Strona główna/Aktualności/Mecz godny finału!
24lut | 2021

Mecz godny finału!

Grupa Azoty Chemik Police zwycięzcą Wielkiego Finału TAURON Puchar Polski Kobiet w Piłce Siatkowej

NYSA 2021 !

Siatkarki Grupy Azoty Chemik Police zwyciężyły w turnieju finałowym TAURON Puchar Polski Kobiet, który w dniach 20-21 lutego odbywała się w HALI NYSA. Policzanki pokonały Grot Budowlani Łódź 3:1 (23:25, 25:21, 25:18, 25:18) i po raz dziewiąty w historii sięgnęły po to cenne trofeum. - O naszej wygranej zadecydowało skupienie i wykonywanie założeń - powiedziała po finałowym spotkaniu Marlena Kowalewska, rozgrywająca drużyny z Polic.

Nagrodę dla najlepszej zawodniczki turnieju otrzymała Natalia Mędrzyk. 

Do decydującej potyczki awansowały po półfinałowej wygranej 3:0 nad ŁKS-em Commerceronem Łódź (Grot Budowlani pokonali w 1/2 finału także 3:0 E. Leclerc Moyę Radomkę Radom). W sobotnich półfinałach obie ekipy pokonały swoje rywalki w trzech setach, a w ostatecznym starciu sprawiły widowisko godne finału pełne znakomitych obron i ataków.

Grupa Azoty Chemik Police - Grot Budowlani Łódź 3:1 (23:25, 25:21, 25:18, 25:18).

MVP: Natalia Mędrzyk

Grot Budowlani Łódź: Julia Nowicka, Monika Fedusio, Małgorzata Lisiak, Veronica Jones-Perry, Zuzanna Górecka, Weronika Centka - Maria Stenzel (libero) - Paulina Damaske, Justyna Kędziora, Anna Lewandowska.

Grupa Azoty Chemik Police: Marlena Kowalewska, Olga Strantzali, Agnieszka Kąkolewska, Jovana Brakocevic-Canzian, Martyna Grajber, Indy Baijens - Paulina Maj-Erwardt (libero) - Natalia Mędrzyk, Martyna Łukasik, Paulina Bałdyga.

Statystyki z meczu: https://www.tauronliga.pl/pcup/id/1039/s/games/gid/2230.html

Przed zawodniczkami z Polic jest jeszcze sporo grania. Pozostała bowiem walka o mistrzostwo Polski i gra w Lidze Mistrzyń. Na polskich parkietach mają do rozegrania trzy spotkania w fazie zasadniczej, w tym jedno zaległe, mają więc szasnę na poprawę miejsca w tabeli.

Finałowy turniej Pucharu Polski zagościł w Nysie już po raz czwarty. Niestety w tym roku impreza odbyła się przy pustych trybunach.

Małgorzata Bobak 

do góry